Przy ulicy Obrońców Tobruku na Bemowie stoją cztery wiaty. Lokalizacje wybrali sami mieszkańcy, którzy zagłosowali na nie w ramach projektu budżetu obywatelskiego pod nazwą „By nie moknąć na przystankach – wiaty autobusowe”.
Nowe zadaszenia tym razem pojawiły się na przystankach Os. Leśne 01 i 02 oraz Fort Bema 01 i 02. Pozwolą pasażerom autobusów linii 197 i 201 schronić się przed wiatrem, deszczem lub słońcem.
Poza tym, że są funkcjonalne i zwiększają komfort podróżowania, nowe wiaty są proekologiczne, bo przeszklenia zostały odpowiednio oznakowane, żeby ochronić ptaki przed ewentualnymi kolizjami.
Mają także, co powoli staje się warszawskim standardem, zielone dachy. Rośnie na nich rozchodnik, który jest rośliną doskonale sprawującą się w warunkach miejskich. Dobrze toleruje duże różnice temperatury, nasłonecznienie i zmienną wilgotność. Są praktycznie bezobsługowe – nie wymagają podlewania i nawożenia, długo wyglądają świeżo i estetycznie.
Jednak największą zaletą rozchodnika są funkcje oczyszczania powietrza, chłodzenia i magazynowania wody. Z dachu jednej wiaty roślina pochłania rocznie ponad 7 kg dwutlenku węgla i ogranicza zapylenie powietrza o 15-20 proc.
W słoneczne dni obniża temperaturę pod wiatą średnio o 3-5 stopni Celsjusza, a w czasie opadów magazynuje nawet do 150 litrów wody, co sprzyja retencji wody. Dzięki długiemu okresowi kwitnienia sprzyja także owadom.